
Wiosenne odchwaszczanie rzepaku ozimego
Wiosenne odchwaszczanie rzepaku to ważny element agrotechniki, który ma bezpośredni wpływ na wysokość plonów. Zabiegi te nabierają szczególnego znaczenia, gdy jesienne opryski herbicydowe okazały się niewystarczające i na plantacji pozostały chwasty. W takich sytuacjach konieczne jest wykonanie wiosennych zabiegów korygujących, zanim chwasty zdążą wyrządzić poważne szkody w uprawie
Znaczenie wiosennego odchwaszczania a plonowanie rzepaku
Jesienne odchwaszczanie rzepaku ozimego jest standardem, ponieważ rzepak wysiewany w sierpniu rośnie do późnej jesieni, podobnie jak towarzyszące mu chwasty. Jeśli z jakichś przyczyn zabieg jesienny się nie powiódł lub nie był wykonany, chwasty nadal obecne na polu stanowią poważne zagrożenie dla plonowania. Niezwalczone jesienią rośliny niepożądane przezimowały i na przedwiośniu szybko rozpoczynają wzrost, często wyprzedzając rzepak. Konkurując z uprawą od samego początku wegetacji, chwasty mogą obniżyć potencjał plonotwórczy rzepaku. Plantacje, na których jesienna kontrola zachwaszczenia była nieskuteczna, wymagają interwencji wiosną – w przeciwnym razie trzeba się liczyć ze stratą plonu. Dobre gospodarstwo utrzymuje łan rzepaku wolny od chwastów, bo brak odchwaszczania może powodować spadek plonów sięgający nawet 40%
Konkurencja chwastów o wodę, składniki pokarmowe i światło
Chwasty są groźne przede wszystkim dlatego, że rywalizują z rzepakiem o niezbędne zasoby: wodę, składniki pokarmowe, światło oraz przestrzeń do wzrostu. Każdy składnik zużyty przez bujnie rosnące chwasty to mniej wody i nawozów dostępnych dla roślin uprawnych. Dodatkowo wysoka obsada chwastów powoduje zacienianie rzepaku – szybko rosnące chwasty potrafią przerosnąć rośliny uprawne, ograniczając im dostęp do światła. Konsekwencją silnej konkurencji jest osłabienie rzepaku (mniejsza masa i gorzej rozwinięty korzeń) oraz obniżenie ilości i jakości plonu. Rośliny osłabione przez obecność chwastów są bardziej narażone na stres (np. suszę) i uszkodzenia mrozowe, a także częściej padają ofiarą chorób i szkodników, dla których chwasty bywają żywicielami pośrednimi. Dlatego im wcześniej wyeliminuje się konkurencję chwastów, tym lepsze warunki wzrostu i plonowania zapewnimy rzepakowi.
Optymalny termin zabiegów i fazy rozwojowe rzepaku oraz chwastów
Termin wiosennego odchwaszczania rzepaku jest krytyczny dla powodzenia zabiegu. Najlepiej przystąpić do oprysku jak najwcześniej po ruszeniu wegetacji wiosennej, gdy tylko pozwolą na to warunki pogodowe. Optimum to moment, gdy rzepak wychodzi z okresu spoczynku zimowego, ale jeszcze przed rozpoczęciem wyraźnego wydłużania pędu (przed fazą wybijania w pęd) – czyli mniej więcej do początku fazy BBCH 30. W tym okresie chwasty są zazwyczaj we wczesnych fazach rozwojowych (siewki, rozety), przez co są bardziej wrażliwe na herbicydy. Zwalczanie młodych chwastów jest dużo skuteczniejsze – np. herbicydy najefektywniej niszczą chwasty dwuliścienne od fazy 2–3 liści do fazy rozety.
Zbyt późne wykonanie oprysku, gdy rzepak jest już w zaawansowanej fazie (pąkowanie, początek kwitnienia), niesie ze sobą kilka ryzyk. Po pierwsze, stare, wyrośnięte chwasty są mniej podatne na działanie środków – po wytworzeniu organów generatywnych (pąków, kwiatów) uodparniają się i nawet najwyższe dopuszczalne dawki mogą ich w pełni nie zniszczyć. Po drugie, rozwinięty rzepak staje się wrażliwszy na niektóre herbicydy, zwłaszcza graminicydy. Oprysk wykonany zbyt późno (np. w fazie pąkowania) może spowodować uszkodzenia roślin uprawnych i zahamowanie ich wzrostu, skutkując redukcją plonu. Skrajnym przypadkiem fitotoksyczności jest silne ograniczenie kwitnienia rzepaku wskutek spóźnionego zabiegu. Reasumując – nie warto zwlekać z odchwaszczaniem. Zabieg należy wykonać terminowo, zanim rzepak wejdzie w newralgiczną fazę tworzenia pędu głównego, a chwasty nadmiernie wyrosną.
Wpływ warunków pogodowych na skuteczność herbicydów
Pogoda odgrywa ogromną rolę w skuteczności wiosennych zabiegów herbicydowych. Szczególną uwagę należy zwrócić na temperaturę oraz przymrozki. Większość herbicydów wykazuje najlepsze działanie w umiarkowanych temperaturach (orientacyjnie 10–25°C), a ich skuteczność spada na krańcach tego zakresu. Wczesną wiosną trudno o takie warunki, dlatego często podaje się minimalne progi temperatur, przy których dany preparat jeszcze działa. Przyjęta praktyczna zasada to nie wykonywać oprysku, gdy temperatura powietrza jest niższa niż ok. 5–8°C i unikać zabiegu w okresie przymrozków. Dla przykładu producent herbicydu zawierającego chlopyralid z halauksyfenem (np. Korvetto) zaleca, by nie pryskać, jeśli minimalna temperatura dobowa wynosi poniżej 8°C lub gdy zapowiadane są przymrozki nocne.
Równie ważne jest okno bezprzymrozkowe przed i po zabiegu. Oprysku nie należy wykonywać na rośliny oszronione ani bezpośrednio po silnym przymrozku. Uszkodzone przez mróz chwasty słabo pobierają i transportują herbicyd, przez co efekt zwalczania jest niewystarczający. Jeżeli noc przyniosła przymrozek, lepiej odczekać 1–2 dni, aby chwasty zregenerowały tkanki przed aplikacją środka. Podobnie kilka godzin po oprysku powinno być wolnych od spadków temperatury poniżej zera – pozwoli to herbicydowi wniknąć w rośliny i zadziałać zanim ewentualny chłód spowolni ich metabolizm. Utrzymanie stabilnej, dodatniej temperatury (przynajmniej tych ~5–8°C) w dobie zabiegu i kolejnej znacząco zwiększa pewność skutecznego działania preparatu. Warto także unikać opryskiwania w trakcie suszy lub na mokre rośliny – skrajna susza osłabia działanie systemiczych herbicydów, a z kolei deszcz wkrótce po zabiegu może zmyć preparat (chyba że etykieta podaje, iż środek jest deszczoodporny po krótkim czasie od aplikacji).
Najczęstsze chwasty występujące w rzepaku wiosną
Wiosną na plantacjach rzepaku ozimego pojawiają się zarówno chwasty dwuliścienne (liściaste), jak i chwasty jednoliścienne (trawy). Ich skład gatunkowy zależy od wielu czynników – m.in. skuteczności zabiegów jesiennych, banku nasion w glebie oraz przebiegu pogody. Poniżej wymieniono najczęściej spotykane gatunki chwastów konkurujących z rzepakiem w okresie wiosennym:
Chwasty dwuliścienne (dwuliścienne):
- Chaber bławatek – pospolity na polach uprawnych, niebiesko kwitnący chwast jary.
- Mak polny – czerwono kwitnący chwast występujący masowo na stanowiskach bogatych w azot.
- Przytulia czepna – owijający się wokół pędów rzepaku chwast, silnie konkurencyjny.
- Chwasty rumianowate – przede wszystkim maruna bezwonna i rumianki (np. rumianek pospolity), często licznie wschodzące na wiosnę.
- Bodziszek drobny – drobnolistny chwast jary, szczególnie uciążliwy na glebach zasobnych.
- Fiołek polny – niewielki chwast o fioletowych kwiatach, wschodzący jesienią i kontynuujący rozwój wiosną.
- Tasznik pospolity i tobołki polne – drobne chwasty kapustowate, pojawiające się wcześnie na wiosnę.
- Ostrożeń polny – wieloletni ostrożeń (typ osetu) odrastający z korzeni po zimie.
- Dymnica pospolita – drobna roślina o różowych kwiatach.
- Komosa biała (ze wschodów wiosennych) – później wiosną może kiełkować pojedynczo na polach rzepaku ozimego.
Najgroźniejsze chwasty dwuliścienne wiosną to m.in. chaber bławatek, fiołek polny, mak polny, maruna bezwonna (rumianowata), przytulia czepna, tasznik, tobołki oraz bodziszek i ostrożeń. Ich obecność w dużym nasileniu stanowi poważne zagrożenie, bo gatunki te potrafią silnie konkurować z rzepakiem.
Chwasty jednoliścienne (trawy):
- Samosiewy zbóż – wschodzące z osypanego ziarna np. pszenicy czy jęczmienia, często bardzo liczne jesienią i kontynuujące wzrost po zimie.
- Miotła zbożowa (miotła polna, Apera spica-venti) – jednoroczna trawa, wschodzi jesienią; jeśli nie zwalczona jesienią, na wiosnę mocno się krzewi.
- Wyczyniec polny (Alopecurus myosuroides) – jednoroczna trawa, kiełkuje jesienią; wiosną szybko wybija w źdźbło, silnie konkurencyjna.
- Życica (rajgras) wieloletnia – czasem występująca jako chwast perenniacyjny na polach rzepaku.
- Perz właściwy – wieloletnie kłącza perzu mogą odrastać na wiosnę, tworząc kępy trawy trudnej do zwalczenia.
Spośród traw szczególnie groźne są samosiewy zbóż oraz wieloletnie gatunki jak perz, a także jednoroczne trawy: miotła zbożowa, wyczyniec polny i życica. Gdy występują one masowo, potrafią znacznie przerosnąć rzepak i utrudnić jego zbiór. Dlatego wymagają zwalczania, zwłaszcza że nie podlegają kontroli przez herbicydy jesienne ukierunkowane głównie na chwasty dwuliścienne.
Zalecane herbicydy i dawki do wiosennego odchwaszczania rzepaku
Wiosną wybór herbicydów do rzepaku jest nieco ograniczony w porównaniu z jesienią, ale wciąż dostępne są skuteczne preparaty. Stosuje się zarówno herbicydy na chwasty dwuliścienne (głównie na bazie syntetycznych auksyn), jak i graminicydy na chwasty jednoliścienne (inhibitory ACCazy). Poniżej przedstawiono polecane środki wraz z orientacyjnymi dawkami i zakresem zwalczanych gatunków:
Lontrel 300 SL – zawiera chlopyralid (300 g/L); zalecana dawka 0,3–0,4 l/ha. Ten klasyczny herbicyd skutecznie zwalcza m.in. chwasty rumianowate, przytulię czepną, ostrożnia polnego oraz chabra bławatka. Stosowany jest od początku wydłużania pędu rzepaku (BBCH ~30) do fazy pierwszego międzywęźla. Najbardziej znany jest z wysokiej skuteczności wobec przytulii czepnej i ostrożnia (chwasty silnie wrażliwe na chlopyralid).
Korvetto – gotowa mieszanina chlopyralidu z nową substancją z grupy auksyn, halauksyfenem metylu (Arylex™). Stosuje się 1,0 l/ha wiosną (od fazy BBCH 30 do 50). Preparat ten charakteryzuje się bardzo szerokim spektrum zwalczanych chwastów dwuliściennych, w tym tych najtrudniejszych. Skutecznie niszczy m.in. mak polny, chaber bławatek, chwasty rumianowate (marunę, rumianki), przytulię czepną, bodziszka drobnego, jasnoty oraz ostrożnia polnego. Dzięki obecności halauksyfenu działa także na chwasty odporne lub słabiej wrażliwe na sam chlopyralid. Korvetto cechuje szybkie działanie i skuteczność nawet w niższych temperaturach wiosennych, co bywa istotne w chłodniejsze wiosny.
Grastop 150 EC – selektywny graminicyd zawierający fluazyfop-P-butylowy (150 g/L). Przeznaczony jest do zwalczania chwastów jednoliściennych w rzepaku. Zalecane dawki zależą od gatunku: np. 0,75 l/ha na samosiewy zbóż, 1,0 l/ha na miotłę zbożową, a 2,0 l/ha na perz właściwy. Grastop pobierany jest przez liście traw i szybko przemieszczany do ich korzeni oraz rozłogów, powodując zamieranie chwastów. Wrażliwe na niego są przede wszystkim samosiewy zbóż, chwastnica jednostronna oraz perz, natomiast miotła zbożowa zaliczana jest do gatunków średnio wrażliwych (może wymagać wyższej dawki i sprzyjających warunków). Preparat ten często miesza się w zbiorniku z herbicydami dwuliściennymi, aby jednym opryskiem załatwić pełne odchwaszczenie plantacji.
Brixton – nowoczesny graminicyd zawierający kletodym (180 g/L). Rekomendowana dawka wynosi 0,5–1,0 l/ha w zależności od nasilenia chwastów. Brixton skutecznie zwalcza trudne trawy, takie jak wyczyniec polny, chwastnica jednostronna, samosiewy zbóż, wiechlina roczna oraz życica trwała. Ze względu na mechanizm działania (inhibitor ACCazy) wymaga dodatku adiuwantu olejowego dla pełnej skuteczności. Pierwsze objawy działania (żółknięcie najmłodszych liści chwastów) widoczne są około 7 dni po oprysku, a całkowite zamieranie traw następuje po 2–3 tygodniach w sprzyjających warunkach. Ważne jest, by podczas stosowania kletodymu temperatura powietrza była powyżej 8–10°C, co zapewni odpowiednie tempo działania środka.
W praktyce dostępnych jest więcej odpowiedników powyższych środków. Kluczowe, by dobrać środek do występujących na polu gatunków chwastów oraz stosować go w zalecanej dawce i terminie. Powyższe cztery przykłady (Lontrel, Korvetto, Grastop, Brixton) należą do najczęściej polecanych w swoich kategoriach i cieszą się dobrą opinią wśród praktyków, pod warunkiem właściwego użycia.
Podsumowanie
Wiosenne odchwaszczanie rzepaku pozwala ochronić plon w sytuacjach, gdy na polu przetrwały chwasty mimo zabiegów jesiennych. Aby było skuteczne, należy podejść do niego z rozwagą i wiedzą. Przed zabiegiem wskazane jest wnikliwe rozpoznanie gatunków chwastów obecnych na plantacji – różne gatunki różnie reagują na dane substancje czynne, więc znajomość składu gatunkowego zachwaszczenia jest niezbędna do prawidłowego wyboru herbicydu. Następnie trzeba dobrać precyzyjnie środek (lub mieszaninę środków) najskuteczniejszy wobec dominujących chwastów i zastosować go we właściwej fazie rozwojowej rzepaku oraz chwastów, przestrzegając zaleceń producenta z etykiety co do dawek, terminu i warunków pogodowych. Tylko taki zintegrowany, przemyślany zabieg da pożądany efekt bez uszkodzenia uprawy. Reasumując – precyzyjnie dobrany herbicyd, użyty w optymalnym momencie i sprzyjających warunkach, zapewni skuteczne wiosenne odchwaszczenie rzepaku, ograniczając straty plonu spowodowane konkurencją chwastów. Dzięki temu plantacja rzepaku utrzyma wysoką zdrowotność i potencjał plonotwórczy aż do zbioru.
Wszystkie komentarze